Z cyklu: Mniej znane na spokojne wędrowanie
Przedzierając się przez porośnięty gęstwiną szlak zdarzy Ci się zaśpiewać pod nosem: ”Gdzie spojrzę, dookoła dżungla…” i sięgnąć odruchowo po maczetę, której pewnie akurat przy sobie nie masz. Ta nieokiełznana przyroda, krajobraz przypominający bieszczadzkie połoniny, wszechobecna cisza i otulający zewsząd spokój sprawią, że w mig otrząśniesz się z miejskiego zgiełku, zapomnisz o codzienności i wszelkich trudach związanych z wędrówką. Daj się porwać dzikości i poznaj Kráľovohoľské Tatry – wschodnią część Niżnych Tatr!
Widok ze szlaku na szczyt Kráľova hoľa, fot. Joanna Górna
Niżne Tatry – urokliwe pasmo górskie na terenie Słowacji
Czy Niżne Tatry są faktycznie niskie i czy mają coś wspólnego z Tatrami? O nazwie, która potrafi zmylić niejednego wędrowca…
…a której to historia przypomina nieco zabawę w głuchy telefon. Udział wzięli w niej słowacki geolog i węgierski geograf. Pierwszy z nich wymyślił Nižnie Tatry kierując się ich umiejscowieniem na mapie (poniżej Tatr) i podał dalej. Drugi błędnie przetłumaczył nazwę na swój język, która ostatecznie wróciła do słowackiego słownika jako Nízke Tatry (Niżne Tatry).
To niewielkie z nazwy pasmo górskie, którego symbolem jest niedźwiedź brunatny, w rzeczywistości wcale nie jest takie niskie i znajdziesz tutaj kilka dwutysięczników. Z “właściwymi” Tatrami ma natomiast tyle wspólnego, co spacer Krupówkami z przejściem Orlej Perci. Leży ok. 25 km na południe od Tatr, do których przy dobrej pogodzie możesz pomachać, a do przedreptania masz blisko 1000 km znakowanych szlaków turystycznych. Całkiem sporo, prawda?
Widok na grań Niżnych Tatr ze szlaku na szczyt Kráľova hoľa, fot. Joanna Górna
Przełęcz Čertovica i podział Niżnych Tatr
To ona wyznacza granicę dwóch światów górskich dzieląc pasmo na część zachodnią, tzw. Ďumbierske Tatry i wschodnią, tzw. Kráľovohoľské Tatry. Zachodni rejon obejmuje wszystkie szczyty powyżej 2000 m, przyciąga surowym, alpejskim krajobrazem oraz zapewnia rozległe panoramy.
Wschodnia strona widokowo również ma się świetnie, a do tego jest bardziej soczysta, pokryta połaciami zieleni, nierzadko porośnięta chaszczami, dzika i cudownie odludna – takie nasze Bieszczady, jakie pamiętam sprzed kilkunastu lat. Samo podłoże jest też przyjaźniejsze dla psich łap. Wyśmienite góry na niezmąconą wędrówkę wśród wspaniałej przyrody, w której pierwsze skrzypce grają cisza i spokój. Duet, o jakim w środku lata marzy każdy górołaz!
Widok ze szlaku na szczyt Veľká Vápenica, fot. Joanna Górna
Kráľovohoľské Tatry – górska perełka we wschodniej części Niżnych Tatr
Jak je ugryźć?
Głównym grzbietem Niżnych Tatr biegnie nietuzinkowy, średniodystansowy szlak pomalowany na czerwono, czyli słowacka hrebeňovka Nízkych Tatier. Całość to średnio 5 dni górskiej przygody z plecakiem, w trakcie której pokonasz dystans ok. 90 km i poznasz wszystko to, co najlepsze na wschodzie i zachodzie Niżnych Tatr.
Decydując się na same Kráľovohoľské Tatry możesz albo wykorzystać część szlaku prowadzącego granią i zdecydować się np. na weekendową wyprawę (start z miejscowości Telgárt, koniec na przełęczy Čertovica lub odwrotnie), albo odkrywać je z dołu planując jednodniowe wędrówki. Dobrą bazą wypadową będzie wówczas wieś Pohorelá oraz gościna sympatycznego i pomocnego Petera.
Bez względu na wariant jaki wybierzesz wiedz, że te góry sprawdzą Twoją formę i cierpliwość. Nie napotkasz tutaj żadnych trudności technicznych, ale obycie górskie się przyda. Zwłaszcza gdy zdecydujesz się na przejście całej grani. Podejścia na szczyty bywają długie i mozolne, z przewyższeniami rzędu ok. 1000 m, a podążając grzbietem Niżnych Tatr czeka Cię aż ponad 10000 m różnicy wzniesień. Czy zatem warto się tu zapuszczać? Za cenę ogromnej dawki spokoju, wspaniałych widoków i niepodeptanych przez innych turystów pięt – absolutnie tak!
Grań Niżnych Tatr, fot. Joanna Górna
Gospodyni wschodu: Kráľova hoľa
Najwyższa góra we wschodniej części pasma i najwyższa w tej części Europy, na którą możesz legalnie wjechać na rowerze, leży zaraz na początku łańcucha i oferuje fantastyczną panoramę. Najpierw jednak wyrośnie przed Tobą mało urodziwy budynek stacji przekaźnikowej TV wraz z masztem nadajnika. Psuje on nieco krajobraz, ale jeśli tuż przed wejściem na wierzchołek pogoda spłata Ci figla (a w tym rejonie lubi zaskoczyć!), to ta surrealistycznie wyglądająca na tle mgły budowla będzie Twoją jedyną atrakcją i jednocześnie schronieniem w awaryjnej sytuacji. Wewnątrz budynku znajduje się niewielkie pomieszczenie, bez dostępu do wody oraz innych wygód, w którym możesz spokojnie przeczekać kiepską pogodę lub przenocować w razie konieczności.
Widok ze szczytu Veľká Vápenica, fot. Joanna Górna
Veľká Vápenica, czyli przez dżunglę na grań i pyszną kawę
Niebieski szlak prowadzący na szczyt ze wsi Heľpa, a dokładnie od Nižné dolinky, rozbudzi Cię niczym lodowaty prysznic i dostarczy niemało wrażeń. Już na samym początku łatwo o przegapienie szlaku i wylądowanie w progach pewnego gospodarstwa. Zachowaj więc czujność, a gdy uda Ci się odnieść pierwszy sukces i zaczniesz podążać właściwą drogą, przygotuj się na kolejne wyzwania. Jakie?
Najpierw pośrodku szlaku możesz napotkać stado pasących się owiec. Pilnują je dwa psy pasterskie, które podchodzą blisko i dają jasno do zrozumienia, kto tu rządzi. Jeśli wędrujesz ze swoim psem, najlepiej miej go blisko siebie i spokojnym, ale pewnym krokiem omiń je szerokim łukiem. U nas się sprawdziło. Następnie czeka Cię dłuższy odcinek przeprawy przez ociekające poranną rosą i lepiące się do ciała gęste zarośla oraz wysokie trawy. A dalej?
Klasycznie. W górę, w górę i jeszcze raz w górę, by w otoczeniu kosodrzewiny wyjść na szczyt Veľká Vápenica i w końcu przyrządzić porządne śniadanie, kawę oraz nacieszyć oczy widokami. Doskonały zestaw kojący po torze przeszkód, jaki zaserwuje Ci ten dziki szlak!
Kráľova hoľa, fot. Joanna Górna
Wprost przytulnie i z niebanalnymi widokami? Útulna Andrejcová!
Drewniana chatka położona na polanie w pięknej górskiej scenerii, z pierwszorzędną panoramą na zębate szczyty tatrzańskie, niewątpliwie skradnie Twoje serce! Żeby tu trafić, musisz odbić z głównego szlaku i przejeść ok. 100 m. Schronisko oferuje w środku miejsca do spania (najlepiej po wcześniejszej rezerwacji), ale możesz też rozbić się z namiotem przy domku. Do dyspozycji masz palenisko i źródło wody, z którego uzupełnisz swoje zapasy, a w małym schroniskowym bufecie kupisz zimne piwo lub kofolę. Útulna Andrejcová to wyśmienite miejsce na odpoczynek, ale uwaga: grozi zasiedzeniem się!
Útulna Andrejcová, fot. Joanna Górna
Kráľovohoľské Tatry i mój subiektywny ranking: 3 rzeczy, których nie możesz pominąć!
- Grań Niżnych Tatr i przynajmniej urywek tego widokowego szlaku, np. odcinek Veľká Vápenica – Útulna Andrejcová
- Útulna Andrejcová i odpoczynek ze schłodzoną kofolą / piwkiem / wodą (niepotrzebne skreśl) oraz widokiem na Tatry
- Wyprawa w okresie letnim, gdy kwitnie wierzbówka kiprzyca, która zjawiskowo prezentuje się na tle gór
Kráľovohoľské Tatry są wyborną częścią Niżnych Tatr, w której zaznasz cudownie spokojnej wędrówki z udziałem kapitalnych widoków i przy akompaniamencie odgłosów przyrody. Jeśli szukasz niezadeptanych szlaków, a nawet takich, które trzeba nieco odkurzyć, bo świat o nich zapomniał, to się długo nie zastanawiaj. Pakuj plecak i ruszaj ku przygodzie!
W serii “Mniej znane na spokojne wędrowanie” przeczytaj także:
Beskid Mały o wielkich możliwościach
Podniebnym szlakiem wśród skał? Odkryj Jizerskie Hory!
Góry Bialskie i Złote – Sudecki koniec świata
Kraina górskich wysp i wysepek? Poznaj magiczny Beskid Wyspowy!
Griaß Enk! Zielona Styria wita w Austrii
O bajkowej krainie, w której spotkasz setki susłów. Muránska planina!
Autorka: Joanna Górna